Opowieść o przyrodniczych skarbach, wernisaż wystawy fotografii oraz rajd pieszy – takie atrakcje czekały uczestników wydarzenia pn. „Skrzynki w krainie OZ” zorganizowanego w Dworze Skrzynki w sobotę, 8 czerwca br. Na zaproszenie Instytutu Skrzynki, Bartosz Świątek – rodowity Bukowian, eksplorator wielkopolskich zakątków zachęcał do poznania OZu bukowsko-mosińskiego. Zanim wszyscy wyruszyli w trasę, by odwiedzić najwyższy punkt w okolicy Skrzynek, śledzić wijący się nurt rzeki Samicy Stęszewskiej, wsłuchać się w szepczący plusk wody ze Źródełka w Żarnowcu (jedynego w Wielkopolsce źródełka będącego pomnikiem przyrody), zaliczyć zielony punkt i przemierzać polne drogi wśród falującego zboża, wsłuchali się w opowieść pana Bartosza o epoce lodowcowej, gdy kształtowały się tereny zachodniej Wielkopolski. Spotkanie było też okazją do otwarcia wystawy fotografii Bartosza Świątka, który podczas swoich eskapad uchwycił piękno pofalowania terenu, roślinności, czy mglistych poranków, przemierzając szlak wyznaczany przez OZ bukowsko-mosiński.
Spotkanie i rajd zakończyło spotkanie przy ognisku na terenie kuchni grillowej w dworskim parku.
Powiat poznański – kraina OZu
Tam, gdzie występowały lodowce, geomorfolodzy dostrzegają moreny, kemy, sandry, drumliny, pradoliny. Jedną z tych polodowcowych form ukształtowania terenu, stosunkowo rzadko spotykaną i mało znaną, są OZy. Niepozorne z nazwy ozy mogą stanowić rejony niezwykle atrakcyjne turystycznie, idealne na weekendowe wypady dla osób ceniących bliski kontakt z przyrodą i… spokój na szlaku. – zachęca Bartosz Świątek.
OZy są elementem krajobrazu polodowcowego. OZy nie powstały bezpośrednio jako rezultat działalności lodowca, są to formy wytworzone w wyniku aktywności wód pochodzących z topniejącego lądolodu. Otóż rzeki krążące w tunelach
i szczelinach wewnątrz niego gromadziły warstwy piasków i żwirów. OZy powstawały w czasie postoju lub ustępowania lądolodu, kiedy zwiększał się przepływ wody w wyniku topnienia lodu. Formy te występują zatem w strefie czoła lądolodu i są ułożone prostopadle do wałów moreny czołowej – zgodnie z kierunkiem przesuwania się lądolodu. – przypomina.
OZy wyglądają trochę jak kolejowe nasypy a z lotu ptaka przypominają wijącego się węża. Zdarza się pomylić je z kemami, które są jednak całkiem inne: to kopulaste, garbowate pagórki. Zbocza ozów są natomiast zwykle strome. – i zgodnie z opisem pana Bartosza, krajobraz OZów jest inspirujący nie tylko do fotografowania, ale pieszych rodzinnych weekendowych wycieczek.
Wystawę w Galerii Skrzynki, znajdującej się w przyziemiu Dworu Skrzynki, można obejrzeć w każdy weekend, w godzinach otwarcia restauracji. Wystawa będzie eksponowana do początku września i wstęp jest wolny.
O bieżących wydarzeniach w dworze informacje można znaleźć na stronie www.dworskrzynki.pl oraz www.instytutskrzynki.pl.
Partnerem wydarzenia była Poznańska Lokalna Organizacja Turystyczna.